Ze względu na to, że nie wszyscy byli na całym Zlocie Wędrowników w lutym tego roku, postanowiliśmy – już we własnym zakresie – zdobyć Jaskinię W Trzech Kopcach.
W jaskini spędziliśmy prawie trzy godziny. Chociaż zwiedziliśmy zaledwie jedną trzecią jaskini (a wszystkie korytarze mają przeszło kilometr długości!), zbiórkę i tak uznaliśmy za bardzo udaną. Dużym wyzwaniem było nieutracenie orientacji w labiryncie korytarzy i zapamiętanie drogi do wyjścia.
Cóż, jaskinia pozostaje niezdobyta. Z pewnością jednak zdobyte dzisiaj doświadczenie ułatwi nam kiedyś w przyszłości dotarcie do końcowej Sali Kazików, gdzie ponoć znajduje się pamiątkowy zeszyt.